Cruise ukarane za brak reakcji na wypadek
Firma Cruise, będąca częścią General Motors (GM) zajmująca się autonomicznymi usługami transportowymi, została ukarana kolejną grzywną po tym, jak nie ujawnili szczegółów dotyczących wypadku z udziałem pieszego, który miał miejsce w październiku.~
Cruise zgodził się zapłacić karę w wysokości 500 000 dolarów, zgodnie z dokumentem przekazanym przez Departament Sprawiedliwości (DOJ), który ujawniono 14 listopada. Decyzja została podjęta w biurze prokuratora w Północnym Dystrykcie Kalifornii i jest to najnowsza kara prawna, którą firma musiała zapłacić po tym, jak regulacje wskazały na "zaniechanie" i "wprowadzenie w błąd" w kwestii szczegółów związanych z wypadkiem.
W ocenie agenta specjalnego NHTSA, Cory'ego Legarsa, który nadzoruje sprawę Cruise, kara ma na celu pociągnięcie firmy i jej pracowników do odpowiedzialności po "braku szczerości" w odpowiedzi na wypadek w 2023 roku, w którym robotaxi przejechał i przygniótł pieszego.
Departament Sprawiedliwości potwierdził, że firma zataiła niektóre szczegóły w związku z wypadkiem, który spowodował "liczne traumatyczne obrażenia" u pieszego. Cruise znalazł się również pod ostrzałem ze strony innych agencji, w tym Kalifornijskiej Komisji Usług Publicznych (CPUC) oraz stanowego Wydziału Pojazdów Samochodowych (DMV).
Oprócz grzywny, Cruise musi również wdrożyć program zgodności z bezpieczeństwem, składać coroczne raporty do biura prokuratora oraz współpracować z wszelkimi dochodzeniami prowadzonymi przez agencje rządowe.
Craig Glidden, dyrektor administracyjny Cruise, w wydanym oświadczeniu podkreślił, że firma zobowiązuje się do "pełnej transparentności wobec naszych regulatorów".
W wypadku, który miał miejsce 2 października 2023 roku, robotaxi Cruise uderzyło w pieszego w momencie, gdy został on potrącony przez samochód z kierowcą. Pieszy znalazł się na drodze robotaxi, które uderzyło w nią, przeciągnęło ją przez około 20 stóp i uruchomiło sekwencję awaryjnego zatrzymania, która spowodowała, że pojazd zatrzymał się na niej z włączonymi światłami awaryjnymi do czasu przybycia służb.
Po wypadku DMV i inne agencje zauważyły, że Cruise unikał dzielenia się niektórymi szczegółami, w tym tym, co dokładnie zrobiło robotaxi po przejechaniu nad osobą. Tygodnie później Cruise ujawnili bardziej szczegółową wersję wydarzeń, jednak tylko po tym, jak DMV zażądał dodatkowych informacji. Agencja natychmiast zawiesiła zezwolenie Cruise na prowadzenie samochodów autonomicznych.
"Zaniechanie ze strony Cruise utrudnia skuteczną i terminową ocenę bezpiecznej eksploatacji pojazdów Cruise i stawia bezpieczeństwo publiczne w ryzyku" - powiedział Bernard Soriano, zastępca dyrektora DMV, po wypadku.
W nadchodzących tygodniach i miesiącach Cruise przeszedł znaczące zmiany kadrowe, a jego dwóch współzałożycieli zrezygnowało wraz z kilkoma innymi pracownikami na wysokich stanowiskach. Firma zwolniła również około 25% swojego personelu, zanim zatrudniła nowych menedżerów, próbując odzyskać zaufanie opinii publicznej i regulatorów oraz wznowić działalność.
Aktualnie Cruise dąży do ponownego wdrożenia autonomicznych usług transportowych w tym roku, jednak już doświadczył wielu kar od agencji oraz regulatorów, nie licząc umowy grzywny z DOJ.
W czerwcu, po miesiącach deliberacji komisji, CPUC nałożyła na Cruise najwyższą karę w wysokości 112 500 dolarów za jego reakcję na wypadek, pomimo że firma początkowo zabiegała o karę w wysokości jedynie 75 000 dolarów. We wrześniu NHTSA nakazało Cruise zapłacić 1,5 miliona dolarów oraz przedstawić plan działań korygujących oraz dodatkowe szczegóły dotyczące sposobu, w jaki firma zamierza spełniać standardy raportowania w przyszłych incydentach.